W Rumunii, w latach 80-tych, w samym sercu gór Kelimeńskich (Munţii Călimani), w pobliżu ich najwyższego szczytu Pietrosula Kelimeńskiego (Pietrosu Călimanului) 2104 m n.p.m., powstała odkrywkowa kopalnia siarki. Góry te są pochodzenia wulkanicznego i kryją wiele bogactw mineralnych. Geologowie uważają, że miejsce, gdzie obecnie znajduje się kopalnia było kiedyś wielkim kraterem wulkanu. Inwestycja ta oczywiście znacznie oszpeciła krajobraz, jak i przyczyniła się do zanieczyszczenia środowiska, lecz pomimo tego całość wygląda dosyć ciekawie. Z góry widać wyjedzony przez wielkie koparki stożek wzgórza z wyżłobionymi półkami do wywozu urobku. Podczas oglądania kopalni z niższej perspektywy przypomina ona iście marsjański krajobraz. Oczywiście wstęp na tereny kopalniane jest zabroniony, ale w miarę blisko możemy tam podejść od strony szczytu Pietrosul. Po likwidacji bloku krajów socjalistycznych, kopalnia upadła i została zamknięta. Niestety niedawno znowu ruszyły prace i rozpoczęto tu na nowo wydobycie, zatruwając przy okazji okoliczne środowisko. Widać to chociażby, po kolorze wody potoków spływających z okolic kopalni, która ma pomarańczową barwę. Na szczęście duża część masywu została objęta ochroną w ramach Parku Narodowego i chyba nie grozi mu dalsza degradacja. Wybierając się w to miejsce i korzystając ze starszych map, należy wziąć poprawkę na naniesione na nich drogi, które przecinają masyw. Te od strony północnej są zamknięte ze względu na wznowienie wydobycia, za to wariant od południa jest w miarę przejezdny (dla aut terenowych), więc można tędy dojechać w pobliże Pietrosula czy stacji meteo na szczycie Retitis.
GPS: 47.11324, 25.23387