Salina Turda – Góry Trascău

Posted by

Kopalnia Soli w Turdzie znajduje się w regionie Durgău-Valea Sărată. Do Kopalni, aż do roku 2010, można było wejść chodnikiem wejściowym o nazwie Franz Josef od ulicy Salinelor 54A (dzielnica Turda Nouă). Teraz kopalnia dysponuje nowoczesnym wejściem od strony centrum turystycznego Salina-Durgău (Aleje Durgău nr. 7). Kopalnia Soli w Turdzie jest wpisana na listę zabytków historycznych regionu Cluj.

Informacje geologiczne

Pokłady soli w Transylwanii (wydobywane systematycznie na przestrzeni ubiegłych lat w Ocna Dejului, Cojocna, Turda, Ocna Mureș, Ocna Sibiului i Praid) uformowały się 13,5 miliona lat temu, w morzu o małej głębokości, w gorącym klimacie tropikalnym. Pokłady soli znajdują się pod całą Transylwanią i mają grubość ok. 400 m. Grube warstwy skał osadowych, które odłożyły się później nad warstwami soli naciskały z ogromną siłą na plastyczną masę soli. W wyniku tego pokłady soli przebijały się przez skorupę ziemską w miejscach gdzie była ona cieńsza. Zjawisko to miało postać grzybów o długości ponad 1000 metrów, dochodząc nawet do powierzchni ziemi. W Turdzie grzyb soli ma wysokość ok. 1200 m (badania przeprowadzono niedawno za pomocą serii odwiertów).

Historia wydobycia soli

Archeologiczne dowody na wydobycie soli w Durgău-Turda pochodzą jeszcze z okresu przedromańskiego (50 p.n.e. -106 n.e.). Rzymianie (okres panowania rzymskiego w tym regionie przypadał na lata 106-274 n.e.) wydobywali sól w Durgău wykopując doły o głębokości 17-34 m i szerokości 10-12 m. Poza masywem solnym w Durgău, Rzymianie pozyskiwali sól również z sąsiedniego masywu, znajdującego się w Băile Romane (w miejscu, gdzie dziś znajduje się basen). Volker Wollmann w swojej monografii na temat górnictwa zaznaczał, że w niewielkich odległościach od złóż soli zawsze powstawały rzymskie fortyfikacje. Obóz rzymski Potaissa bronił wydobycie soli w Turdzie. Rzymianie pracowali tylko na powierzchni, w czworobocznych dołach o głębokości 12-15 m, skąd sól mogła być wydobywana łatwo przy pomocy przesuwnych kładek i prostych mechanizmów do podnoszenia. Doły takie następnie porzucali i kopali nowe. W ten sposób Rzymianie wydobywali sól w całym Ardealu, a porzucane doły przekształcały się w jeziorka.

Po wycofaniu się Rzymian w roku 274, aż do wieku XI, nie zachowały się żadne pewne dowody na to, że sól była nadal wydobywana.
W pierwszym znanym dokumencie mówiącym o soli w Turdzie, wydanym przez węgierską kancelarię w 1075 r., można znaleźć wzmiankę o komorach celnych w Turdzie, które pobierały cło od wydobytej soli, a znajdujących się niedaleko rzeki Aries „qui dicitur hungarice Aranas (Aranyos), latine autem Aureus” („w miejscu co się po węgiersku zowie Aranyos, a w łacinie Aureus”). Punkt celny znajdował się w okolicy dawnego mostu rzymskiego (z którego korzystano w Średniowieczu aż do końca XVIII wieku), w miejscu późniejszej, ufortyfikowanej osady, zwanej Szentmiklos (Św. Mikołaj).

Okres austro-węgierski

W wiekach XV-XVII, kiedy kopalnią w Turdzie zarządzali Węgrzy, zostały otwarte w Durgău 4 komory podziemne ze sklepnieniem ostrołukowym: Komora Katalin, Komora Horizont, Komora Felsö-Akna i Komora Joseph. Instauracja władzy habsburskiej (austriackiej) w Ardealu pod koniec XVII wieku i jednoczesny wzrost potrzeb materialnych społeczeństwa (druga połowa XVII wieku) pociągnęły za sobą wyraźny wzrost znaczenia różnych gałęzi przemysłu wydobywczego (w tym eksploatacji soli). Kopalnia soli w Durgău-Turda przechodziła pod bezpośrednią administrację austriacką.
W wiekach XVII-XIX , kiedy Kopalnia soli w Turdzie była pod władzą austriacką, w Durgău powstało 5 kolejnych komór: Komora Tereza, Komora Anton, Komora Cojocneană, Komora Rudolf i Komora Ghizela. W 1889 r. po samobójczej śmierci księcia austriackiego Rudolfa, przemianowana na Komorę Nicolae, po czym znów wróciła do starej nazwy Rudolf.
W roku 1690 rozpoczęto prace nad otwarciem Komory Tereza, komory w formie dzwonu. Następnie powstały kolejne 2 komory solne o tej samej formie (Anton i Cojocneană), oraz 2 komory w kształcie trapezu (Rudolf i Ghizela).

Interesujące informacje odnośnie komór solnych w Turdzie są datowane na rok 1767, kiedy to, w Cluju, powstała praca jezuity mineraloga Johanne Fridvaldszky na temat ówczesnego górnictwa. Tak oto opisuje sytuację komór solnych i górników w Turdzie: Kopalnia Soli w Turdzie liczyła 5 ważniejszych komór, z których pierwsza nazywa się Superior, druga Inferior, trzecia Colosiensis, czwarta S. Theresiae, i ostatnia S. Antonii. Średnica podstawy komory Superior liczy 85 m (45 sążni i dwie stopy), a wysokość 104 m (55 sążni i dwie stopy). Sól z tej komory była czysta i tylko czasem zawierała domieszkę ziemi, wydobywało ją 87 górników (fossores), którym pomagało 18 wolontariuszy (volontes). Średnica komory Inferior miała 68 m (36 sążni i sześć stóp), i wysokość 100 m (53 sążni). Co do jakości soli, komora Inferior nie odróżniała się niczym od komory Superior, prace wydobywcze wykonywało 75 górników i 18 wolontariuszy. Komora Colosiensis miała średnicę 76 m (40 sążni) i wysokość 111 m (59 sążni). W tej komorze pracowało 63 górników wraz z 12 wolontariuszami. W komorze S. Theresiae pracowało 30 górników i 15 wolontariuszy, miała ona średnicę 50 m (26 sążni) i wysokość 66 m (35 sążni). Najnowsza komora S. Antonii miała podobne wymiary co komory poprzednie. Mineralog Fridvaldszky wspomniał jeszcze o istnieniu większej i starszej komory, która, z powodu zagrożenia obsunięciem, została zamknięta 19 czerwca 1762 roku (dzisiaj jest to jezioro nr 2 Durgău).

Z mapy Iosefină z lat 1769-1773 można dowiedzieć się, że w Turdzie funkcjonowało w tym okresie 5 komór solnych (Carolina, Iosif, Tereza, Anton i Cojocneană).
W roku 1780 istniało w Turdzie 5 komór ze sklepieniem ostrołukowym:
– „Die obere Grube” („Komora Górna”, „Felsö-Akna”): 125 m głębokości, 228 m w obwodzie podstawy.
– „St. Josephi” („Iosif”): 49 m głębokości, 66 m w obwodzie podstawy.
– „Maria Theresia” („Tereza”): 76 m gł., 167 m obwód.
– „St. Antoni” („Anton”): 63 m gł., 129 m obwód.
– „Koloscher Grube” („Komora Cojocneană”): 122 m gł., 234 m obwód.

„Komora Górna” („Felsö-Akna”), po zawaleniu się jednej ze ścian i sufitu, zamieniła się w jezioro nr 1 (Carolina), które zamuliło się w latach 1980-1990 w wyniku wielkich obsunięć terenu. Na mapie Johanna Fichtela z 1780 r. są zanaczone również dwie stare komory, już opuszczone i zawalone, które znajdowały się w miejscu dzisiejszego jeziora nr 3 (Jezioro Słodkie) i jeziora nr 4 (Jezioro Ocnei). W miejscu jeziora nr 2 (Jezioro Durgău). Również jezioro nr 5 (Jezioro Okrągłe) pojawiło się w wyniku zawalenia się starej komory.
O komorach solnych z Kopalni Soli w Turdzie, które były eksploatowane lub nie, mówił szczegółowo František Pošepný w 1867 roku.
Między 1853 i 1870 rokiem wykopano pierwsze 780 m chodnika Franz Josef (aby ułatwić transport soli na powierzchnię), następnie, do końca wieku XIX, wykopano jeszcze 317 m, osiągając ostateczną długość chodnika 917 m, z których 526 m jest wydrążone w skałach płonnych i 391 m w masywie solnym. 850 m chodnika jest możliwe do zwiedzania (67 m jest niedostępne).
W roku 1896 w Turdzie były otwarte 3 komory solne.

Współczesność

Wydobycie soli w Kopalni w Turdzie zostało ostatecznie zawieszone w 1932 r. z powodu przestarzałego wyposażenia technicznego, niskiej wydajności oraz konkurencji innych siedmiogrodzkich kopalni.
Kopalnia Soli w Turdzie otwarła się na nowo w 1992 r. (w celach turystycznych i leczniczych) i można ją zwiedzać przez cały rok. Dla zwiedzających są udostępnione komory Iosif, Tereza i Rudolf. Warte obejrzenia jest średniowieczne wyposażenie kopalni, które zachowało się w świetnym stanie (jedyne takie w Europie), takie jak kuźnia, kierat i młyn solny. Oprócz tego, zachował się Ołtarz (wykuty w ścianie solnej) i Schody Bogaczy (drewniane schody filigranowo rzeźbione).
Z pomocą finansową Unii Europejskiej, w 2009 r. wykonano zakrojone na szeroką skalę prace związane z wyposażeniem Kopalni, by przystosować ją do celów turystycznych i leczniczych. Otwarcie miało miejsce w styczniu 2010 r., I jest wynikiem 2 lat prac i zainwestowanych 6 milionów euro. Kopalnia Soli w Turdzie ma komory lecznicze, amfiteatr, sale sportowe, jak również „koło panoramiczne”, z którego można podziwiać stalaktyty solne.

Dawne sposoby zakładania komór solnych

Przed założeniem nowej komory solnej w Ardealu, zwykło się wykonywać odwierty. Jeśli do głębokości 36 m (18 sążni), nie natykano się na obecność soli, rezygnowano z projektu ponieważ sztolnia miałaby za dużą głębokość. Ideałem było, aby ziemia miała grubość maksymalną od 10-12 m (5-6 sążni). Po pierwszym pozytywnym wyniku wiercenia, wykonywano kolejny w odległości 6 m (3 sążnie) od pierwszego aby ustalić dokładną grubość powłoki nad drugą sztolnią. Drugą sztolnię wykopywano najchętniej na tej samej wysokości co pierwsza sztolnia lub maksymalnie 4-6 m (2-3 sążni) wyżej lub niżej od poziomu pierwszej sztolni. Jedna sztolnia była przeznaczona jako wejście i wyjście dla górników z komór (przemieszczali się przy pomocy konopnych lin), zaś druga sztolnia służyła do wydobywania soli spod ziemi. Sztolnie, które kopano miały formę czworoboku, każdy bok miał 2,8 m (9 stóp; 1 stopa = 0,3 m) aż do głębokości 4 m (2 sążnie) pod miejscem styku ziemi płonnej z warstwą solną, po czym rozszerzały się powoli na długości kolejnych 4 m, również w formie czworoboku. Tutaj robiono tzw “fundament” z drewnianych belek wbitych w warstwę solną, na których wspierano całą sztolnię. Następnie zbrojono sztolnię od dołu do góry, na początku przy pomocy mieszanki gliny, plew i wełny owczej (aby zaimpregnować ściany)a następnie przy pomocy drewnianych belek. Obudowa miała grubość 0,3 m (1 stopa), tak że forma ostateczna sztolni zmniejszała się z 2,8 x 2,8 m do 2,5 x 2,5 m. Od miejsca styku ziemi płonnej z solą w dół, ściany były wykładane bawolą skórą, która zapobiegała bezpośredniemu kontaktowi wody ze ścianami z soli. Woda, która przedostała się do kopalni, była zbierana i wyciągana na powierzchnię. Od poziomu “fundamentu” w dół kopano w formie poszerzonej stożkowej, tak że po kolejnych ok. 8 m, obie sztolnie łączyły się. Stąd, kopalnia nabierała formy stożkowo-ostrołukowej o przekroju okrągłym (stosowano ją dość rzadko). Kopalnia była uznawana za gotową do użytku tylko po tym, jak urzędnik administracji kopalni stojąc na bryle soli na środku komory, nie mógł dotknąć sufitu młotkiem. Od tej chwili wypłata górników spadała z 4,5 centów (4,5 Kreuzer) za każdy blok soli, do zwykłej stawki 1,5 centów. Komora była oficjalnie otwierana i przyjmowała nazwę. Koszty otwarcia komory solnej osiągały zazwyczaj ponad 5.000 srebrnych florinów (guldenów).

Opracowanie i tłumaczenie: M. Paczkowska
foto: I. Jóźwik

GPS: 46.58776, 23.78726

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *