Szlakiem drewnianych świątyń przez Bieszczady

Posted by
W Bieszczadach jeszcze przed wojną kwitło życie, wioski były rozległe i gęsto zaludnione. Od wieków życie miejscowej ludności skupiało się wokół cerkwi. Prawie każda wieś posiadała swoją świątynie, a były to przeważnie drewniane budowle wznoszone przez miejscowych cieśli. Po roku 1945 obszar ten dotknęła zawierucha związana z walkami z UPA, zmianą granic, przesiedleniami i walką komunistycznych rządów z religią. Spowodowało to, że większość tych pięknych budowli nie dotrwała do dziś. Te które przetrwały były często zamieniane na magazyny, rozkradane i dewastowane. Do dziś część z nich jest w opłakanym stanie, choć cały czas dzięki staraniom wielu ludzi próbuje się je uratować. Lecz są i takie, które konserwowane, odnawiane stanowią piękne perełki architektoniczne Bieszczadów. Nie zagłębiamy się tu w szczegóły historii czy budowy świątyń. W celu dogłębnego poznania tego tematu polecamy wspaniały przewodnik po cerkwiach Wydawnictwa Rewasz – „Cerkwie w Bieszczadach”, Stanisława Krycińskiego, który będzie niezbędnym uzupełnieniem wycieczki. Warto też zaopatrzyć się w dobrą mapę np. Wydawnictwa Ruthenus – Bieszczady. Wszystkie te pozycje można bez problemu zakupić przez internet.

Wędrówkę naszą rozpoczniemy w Lesku, a jako granice naszego obszaru uznamy obiekty na południe od szosy do Ustrzyk Dolnych, wschodnią i południową granicę wyznaczy nam granica państwa. Na zachodzie zaś skraj wytyczy nam szosa Komańcza – Lesko.

dsc04698STEFKOWA
Po opuszczeniu Leska kierujemy się na wschód w stronę Ustrzyk Dolnych, zaś gdy wjedziemy do wsi Stefkowa pierwszy drewniany obiekt napotkamy przy szosie po lewej stronie. Cerkiew parafialna pw. św. Paraskewii. Pierwsze zapisy o niej pochodzą z 1526 roku. Obecna, zachowana świątynia pochodzi z 1840 roku. Obecnie cerkiew użytkowana jest jako kościół rzymskokatolicki, ale wewnątrz zachował się ikonostas. W sąsiedztwie cerkwi znajduje się cmentarz z kilkoma starymi nagrobkami, a także dzwonnica z 1906 roku.Opuszczamy Stefkową i kierujemy się dalej w stronę Ustrzyk do miejscowości Ustianowa.
dsc00404ustianowaUSTIANOWA
Po wjeździe do wsi bacznie wypatrujemy drogowskazu kierującego nas do cerkwi, gdyż obiekt nie jest położony przy drodze. Przy znaku skręcamy w prawo, przejeżdżamy przez tory i po lewej stronie ukazuje się nam następny bieszczadzki, drewniany obiekt. Jest to cerkiew parafialna pw. św. Paraskewii. Pierwsze zapisy o świątyni pochodzą z 1526 roku, a obecna pochodzi z 1792 roku. Gdy cerkiew była opuszczona wywieziono ikonostas, który aktualnie znajduje się w sanockim skansenie. Obecny ołtarz prawdopodobnie pochodzi z cerkwi w Stężnicy. Świątynia użytkowana jest jako kościół rzymskokatolicki. Wokół znajduje się cmentarz, a także murowana, neogotycka kaplica grobowa Szemelowskich.Opuszczamy Ustianową, by na peryferiach Ustrzyk Dolnych skręcić w prawo w drogę, która zaprowadzi nas do wsi Równia.
dsc04744RÓWNIA
We wsi, za drogowskazem skręcamy w lewo, przejeżdżamy przez mostek, a potem ostro pod górę i jesteśmy przy cerkwi z początku XVII wieku. To jeden z piękniejszych obiektów architektury drewnianej w Bieszczadach, który obecnie używany jest jako kościół rzymskokatolicki. Ikonostas oraz wyposażenie cerkwi możemy podziwiać, lecz w Muzeum Zamku w Łańcucie, gdyż trafiło tam w czasie remontu świątyni w latach sześćdziesiątych.Opuszczamy Równię kierując się dalej szosą na wschód do Hoszowa.
hoszowszczpoziom3HOSZOWCZYK
Jadąc szosą, cerkiew ujrzymy po lewej stronie na wzgórzu. To świątynia filialna pw. Narodzenia Matki Bożej, zbudowana w 1926 roku, a obecnie użytkowana jako kościół rzymskokatolicki. Niestety nie zachował się ikonostas, ani wyposażenie obiektu.Z Hoszowczyka kierujemy się w stronę Hoszowa, a gdy dojedziemy do drogi głównej skręcamy w lewo w kierunku Ustrzyk Dolnych.
dsc00536HOSZÓW
Zaraz za skrzyżowaniem zjeżdżając z góry na wprost po prawej stronie, ukaże nam się następna bieszczadzka perełka architektury drewnianej – parafialna cerkiew w Hoszowie, pw. św. Michała. Różne źródła podają, iż została zbudowana w 1732 lub 1770 roku, lecz w latach trzydziestych zakończyła swój żywot. Pracę przy nowej świątyni rozpoczęto w 1939 roku, a zakończono po II wojnie światowej. Niestety niezbyt długo cieszyła wiernych, gdyż w latach pięćdziesiątych została opuszczona. Obecnie pełni funkcję kościoła rzymskokatolickiego, zaś częste remonty utrzymują ją w dobrym stanie.Kierujemy się teraz dalej na północ, w kierunku Ustrzyk Dolnych do wsi Jasień, po drodze jeszcze w Hoszowie na charakterystycznym długim zakręcie w lewo, ujrzymy w oddali cerkiew w Jałowem, do której zmierzamy.
361JAŁOWE
W Jasieniu skręcamy w prawo w kierunku wiosek Jałowe i Bandrów Narodowy. Cerkiew w Jałowem można powiedzieć, że stoi w szczerym polu, więc we wsi na ostrym zakręcie w lewo, jedziemy prosto drogą gruntową. Zaprowadzi nas ona pod wzgórze, na którym stoi świątynia. Gdy nie jest mokro, nie powinno być problemu z podjazdem pod sam obiekt samochodem osobowym. Parafialna cerkiew pw. św. Mikołaja powstała tu w 1812 roku, natomiast obecna jest z roku 1903. Wnętrze zostało rozkradzione w latach pięćdziesiątych, gdy cerkiew stała opuszczona. Obecnie działa jako kościół rzymskokatolicki, lecz wymaga solidnego remontu. Pomimo, iż prowadzono ostatnio doraźne pracę naprawcze, obiekt nie jest w najlepszej kondycji.Wracamy do drogi asfaltowej i skręcamy w prawo kierując się w stronę Bandrowa Narodowego.
dsc00373bandrowBANDRÓW NARODOWY
Jadąc przez wieś, świątynię dostrzeżemy po lewej stronie drogi. Jednak nie jest to cerkiew Bandrowska a świątynia przeniesiona tu z Jasienia w latach 1974-1975. Pierwsze zapisy o Bandrowskiej cerkwi pochodzą z 1564 roku, następna która ją zastąpiła stanęła w 1750 roku, zaś ostatnia zbudowana została w 1880 roku. Nie przetrwała jednak epoki komunistycznej, gdyż została rozebrana i rozkradziona. Obecna pełni rolę kościoła rzymskokatolickiego. Warto odwiedzić też cmentarz cerkiewny, gdzie zachowało się sporo starych nagrobków.Dalej już nie pojedziemy, gdyż droga zawiodła by nas do granicy państwa, więc zawracamy tą samą drogą i kierujemy się z powrotem na Jasień. Nie dojeżdżamy jednak do samego Jasienia, lecz przed Jałowem skręcamy w lewo na Moczary, gdzie odwiedzimy następną drewnianą świątynię.
371MOCZARY
Cerkiew odnajdziemy przy drodze po prawej stronie, zaraz przed sporym ośrodkiem spokojnej starości. Była to cerkiew filialna pw. Przemienienia Relikwii św. Mikołaja. Pierwszy obiekt powstał tu w 1754 roku, a obecnie stojący w roku 1919. W latach powojennych świątynia pełniła rolę magazynu, a wyposażenie zostało rozkradzione. Po kilkuletnim remoncie służy aktualnie jako kościół rzymskokatolicki.Opuszczamy już ten region, więc wracamy do Jasienia i skręcamy w lewo, jadąc z powrotem w kierunku Hoszowa. Mijamy Hoszów kierując się obwodnicą bieszczadzką na Ustrzyki Górne, a naszym następnym celem jest miejscowość Rabe.
dsc00548RABE
Świątynia jest przy samej drodze po lewej stronie, więc na pewno jej nie przeoczymy. Była cerkwią filialną pw. św. Mikołaja, pierwszy obiekt ufundowano tu w XVI wieku. Powstanie następnej cerkwi wzmiankują zapisy z roku 1756, natomiast obecna powstała w 1858 roku. Chociaż w latach powojennych, gdy świątynia nie była użytkowana, rozkradziono część wyposażenia to ikonostas przetrwał do naszych czasów. Aktualnie pełni rolę kościoła rzymskokatolickiego.Następny obiekt na naszej trasie zlokalizowany jest we wsi Żłobek, więc jedziemy dalej w kierunku Ustrzyk Górnych.
dsc00552ŻŁOBEK
Cerkiew filialna pw. Narodzenia NMP znajduje się zaraz przy drodze, po lewej stronie. Pierwotna świątynia w Żłobku stała trzysta metrów wcześniej, gdzie aktualnie stoi żeliwny krzyż. Obecna cerkiew zbudowana została w 1830 roku i pełni dziś funkcję kościoła rzymskokatolickiego. Nie zachowało się niestety oryginalne wnętrze, które zostało rozkradzione w latach pięćdziesiątych. Długi czas budynek był opuszczony, a następnie był użytkowany jako magazyn. Ołtarz, który obecnie znajduje się w świątyni, pochodzi z nieistniejącej już cerkwi w Lutowiskach.Następną miejscowością za Żłobkiem jest Czarna, w której znajduje się kolejna świątynia.
dsc04748CZARNA
Cerkiew parafialna pw. św. Wielkiego Męczennika Dymitra. Dojedziemy do niej skręcając w centrum miejscowości za przystankiem PKS w prawo, a po kilkuset metrach ujrzymy ją po prawej stronie. O pierwszej świątyni w różnych zapiskach wspominano już w 1795 roku, natomiast obecna pochodzi z 1834 roku. We wnętrzu zachował się ikonostas, lecz nie jest on kompletny. Niektóre elementy znajdują się w sanockim skansenie, jak również w łańcuckim muzeum. Obecnie cerkiew to kościół rzymskokatolicki. Zwiedzając świątynię warto zwrócić uwagę na stary dzwon we współczesnej dzwonnicy oraz przycerkiewny cmentarz z zachowanymi starymi nagrobkami.Teraz udamy się do Michniowca położonego już przy samej granicy z Ukrainą.
dsc02415MICHNIOWIEC
Wracamy do głównej drogi, skręcamy w prawo w kierunku Ustrzyk Górnych i zaraz potem w boczną drogę w lewo do Michniowca. Jedziemy cały czas wąską asfaltową drogą, aż do rozwidlenia Michniowiec – Bystre, tu skręcamy w prawo i jedziemy przez wieś. Warto zwrócić uwagę na dużą ilość występujących tu przydrożnych kamiennych krzyży. Pod koniec wsi znajduje się drogowskaz kierujący nas do świątyni, więc skręcamy w lewo i jesteśmy na miejscu. Niegdyś Michniowiecka cerkiew pw. Narodzenia NMP była świątynią parafialną. Obecna natomiast pochodzi z 1863 lub 1868 roku, zaś jej poprzedniczka istniała już w 1557 roku. Gdy w 1951 roku cerkiew została opuszczona rozkradziono część wyposażenia, lecz szczęśliwie w większości została zachowana. Jak większość dawnych cerkwi i ta w Michniowcu jest teraz kościołem rzymskokatolickim. Następną perełkę, lecz niestety w opłakanym stanie znajdziemy w sąsiedniej wsi Bystre.
dsc02449BYSTRE
Wracamy tą samą drogą, którą tu przyjechaliśmy, tylko na wspomnianym wyżej rozwidleniu jedziemy prosto, następnie w lewo przez mostek. Pod koniec drogi, na skraju lasu wyłoni się piękna cerkiew z wielkimi pordzewiałymi kopułami. Obiekt ten nie jest użytkowany i jest pod opieką Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, które to towarzystwo dokonuje drobnych napraw i stara się o fundusze, by świątynię doprowadzić do dawnej świetności. Obecna cerkiew jest już czwartą z kolei w tej miejscowości. Prawdopodobnie jej poprzedniczki powstawały w latach 1607, 1681, 1776 – a obecna z 1901 roku.Wracamy do Czarnej z głównej drogi skręcamy w lewo i kierujemy się dalej w kierunku Ustrzyk Górnych, do wsi Smolnik.
dsc05873SMOLNIK
Mijamy całą wieś i wypatrujemy drogowskazu kierującego do cerkwi, skręcamy w lewo i po płytach betonowych dojeżdżamy do obiektu. Jest to typowa cerkiew bojkowska, parafialna pw. św. Michała Archanioła z 1791 roku. Jej poprzedniczki wzmiankowane były już w latach 1589 i 1672. Obecna w latach pięćdziesiątych stała opuszczona, a od 1973 roku użytkowana jest jako kościół rzymskokatolicki. Kilkakrotnie przeprowadzano prace remontowe i można śmiało powiedzieć, że jest jednym z ładniejszych tego typu obiektów w całych Bieszczadach. Warto odwiedzić przycerkiewny cmentarz, na którym zachowało się sporo starych nagrobków.Zjeżdżamy z powrotem do głównej drogi i skręcamy w lewo, a po chwili w prawo w kierunku Zatwarnicy.
chmiel10CHMIEL
Gdy wjedziemy do wsi, świątynię ujrzymy po lewej stronie drogi. Parafialna cerkiew pw. św. Mikołaja pochodzi z 1904 – 1906 roku. O pierwszej budowli zapiski wspominają już w 1589 roku, kolejna zaś z 1795 roku, spłonęła w 1904 roku. W latach sześćdziesiątych użytkowana była przez straż pożarną, natomiast od 1969 roku służy wiernym jako kościół rzymskokatolicki. Niestety nie zachował się ikonostas, lecz na sąsiadującym cmentarzu znajdziemy trochę starych nagrobków.Wracamy teraz do krzyżówki w miejscowości Dwernik i skręcamy w prawo, aby przejechać San.
kwn146DWERNIK
W środku wsi po lewej stronie drogi, stoi drewniany kościółek z 1981 roku. Niestety jest smutnym pomnikiem, gdyż został on zbudowany z materiałów po rozebranej cerkwi w Lutowiskach. Krążą opowieści, iż cerkiew ta miała być tu po prostu przeniesiona, lecz kościółek wyglądem w niczym nie przypomina świątyni z Lutowisk.Dalej jedziemy krętą, malowniczą drogą do Berehów Górnych, gdzie skręcając w prawo powracamy na Wielką Obwodnicę Bieszczadzką. Jedziemy teraz, aż do Cisnej. Po drodze w Wetlinie mijamy współczesny kościółek rzymskokatolicki. W Cisnej skręcamy w lewo na Komańczę i Radoszyce. Po drodze warto zatrzymać się w Woli Michowej, gdzie powstaje właśnie następna, drewniana i urokliwa bieszczadzka świątynia.
dsc07280RADOSZYCE
Gdy dojedziemy do miejscowości musimy skręcić w pierwszą drogę w lewo, gdyż świątynia jest w głębi wsi po lewej stronie. Parafialna cerkiew pw. św. Dymitra, była wzmiankowana już w 1507 roku, zaś obecny budynek pochodzi z 1868 roku. Aktualnie jest to filialny kościół rzymskokatolicki, lecz wewnątrz zachował się ikonostas oraz polichromie.Po obejrzeniu radoszyckiej cerkwi, wracamy do głównej drogi i skręcamy w lewo do Komańczy, gdzie mamy do zobaczenia 3 drewniane obiekty.
dsc03082KOMAŃCZA
Zwiedzanie zaczniemy od cerkwi greckokatolickiej. Po wjechaniu do Komańczy za przejazdem kolejowym skręcamy w lewo, po paruset metrach po lewej stronie, ukaże nam się pierwsza świątynia. Jest to cerkiew parafialna pw. Opieki Matki Bożej. W 1961 roku grekokatolikom zabrano świątynię i przez przeszło dwadzieścia lat korzystali oni z gościnności kościoła rzymskokatolickiego. W końcu władze wydały zgodę na reaktywację cerkwi greckokatolickiej, ale nie wyrazili zgody na budowę nowej, lecz jedynie na wykorzystanie jakiegoś starego obiektu. Tak więc w latach 1985-1988 powstała tu dziwna budowla – drewnianą cerkiew przeniesiono z Dudyńców, lecz by świątynia była większa postawiono ją na murowanym parterze, który chytrze nazwano fundamentami. Przy cerkwi funkcjonuje mini Muzeum Łemkowskie.
dsc09370Drugi obiekt zlokalizowany jest około 500 metrów dalej, po prawej stronie. Niestety właściwa cerkiew prawosławna spłonęła 13 września 2006 roku. Niestety nie był to pierwszy pożar w tym miejscu. O istnieniu pierwszej świątyni wzmiankowano w zapiskach już 1565 roku. Druga, która spłonęła pochodziła z 1800 roku, zaś trzeci budynek, który spłonął pochodził z 1803 roku i był jednym z ładniejszych obiektów drewnianych w Bieszczadach. Wewnątrz był piękny ikonostas, przeniesiony ze wsi Wołosianka (obecnie w Bieszczadach ukraińskich). Niestety wszystko pochłonęły płomienie. Obecna cerkiew jest w trakcie rekonstrukcji i odbudowy dzięki wysiłkom wielu osób i instytucji, między innymi Lasy Państwowe przekazały budulec.
dsc03081Wracamy teraz do głównej drogi i na skrzyżowaniu skręcamy w lewo, by zaraz po prawej stronie zobaczyć drewniany, parafialny kościółek rzymskokatolicki pw. św. Józefa pochodzący z 1949 roku.Następna miejscowość na naszej trasie to Turzańsk, lecz będąc już w Komańczy warto odwiedzić również drewniany klasztor sióstr Nazaretanek, który zyskał sławę, ze względu na internowanie w nim Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
dsc04540TURZAŃSK
Po opuszczeniu Komańczy, w Rzepedzi skręcamy w prawo na Turzańsk. Cerkiew zlokalizowana jest po lewej stronie na niewielkim wzniesieniu, na które można wjechać wąską asfaltową drogą. Znajdujemy się przed parafialna świątynia pw. św. Michała Archanioła. O jej poprzedniczce zapiski wspominały już 1526 roku, zaś obecna datowana jest na rok 1801 – 1803. Jako jeden z niewielu takich obiektów w Bieszczadach pełni ona nadal funkcję prawosławnej cerkwi.Wracamy z powrotem do Rzepedzi i dojeżdżając do głównej drogi skręcamy w prawo.
dsc06603RZEPEDŹ
Mijamy centrum Rzepedzi i na końcu miejscowości, na skrzyżowaniu skręcamy w lewo w kierunku przysiółka Rzepedź Wieś, by na jej końcu po prawej stronie odnaleźć następną drewnianą budowlę.Filialna cerkiew pw. św. Mikołaja w Rzepedzi, pochodzi z 1824 roku. Jej poprzedniczkę wzmiankowano już 1526 roku. Świątynia pełni rolę cerkwi grekokatolickiej i użytkowana jest do dziś. Wewnątrz zachował się niekompletny ikonostas. Opuszczamy Rzepedź i kierujemy się do wsi Szczawne.
dsc03024SZCZAWNE
Parafialna cerkiew pw. Zaśnięcia MB w Szczawnem znajduje się po lewej stronie drogi, tuż przed początkiem wsi przy przejeździe kolejowym. Obecny obiekt datowany jest na 1882 lub 1888 rok, natomiast poprzedni wzmiankowany był już w 1492 roku. W czasach komunistycznych świątynia była nieużytkowana, próbowano nawet ją rozebrać, ale na szczęśćie udaremnili ten zamiar mieszkańcy. Wewnątrz zachował się piekny ikonostas, a cerkiew jest nadal użytkowana jako prawosławna świątynia. To była już ostatnia drewniana świątynia nad Osławą, dalej kierujemy się w stronę Leska, skręcając w Tarnawie Dolnej w prawo, a na końcu wsi w lewo. Gdy dojedziemy do głównej szosy, przy moście skręcamy w prawo i jedziemy do miejscowości Hoczew, a dalej o Mchawy. Po drodze po lewej stronie kościółek w Nowosiółkach, niestety obłożony plastykiem. Przed samą Mchawą skręcamy w prawo na Kiełczawe i tuż przed nią w lewo na Roztoki Dolne.
dsc02964ROZTOKI DOLNE
Filialna cerkiew pw. św. Michała Archanioła, zlokalizowana jest około sto metrów od drogi, na wzgórzu po lewej stronie. Pierwsza świątynia w tym miejscu była wzmiankowana w zapiskach w 1761 roku, obecna zaś pochodzi z roku 1830. Budynek był kilkakrotnie odnawiany, a w latach sześćdziesiątych został przemianowany na kościół rzymskokatolicki. W tym czasie uległa przebudowie, a XIX – wieczny ikonostas został spalony.Wracamy z powrotem do Mchawy, a następnie do Hoczwi, gdzie skręcamy w prawo na Polańczyk.
dsc04757ŚREDNIA WIEŚ
Podczas zjazdu z górki w Bachlawie, z przodu ukaże się nam piękny drewniany kościółek pw. Wniebowzięcia Matki Bożej. Obiekt ten jest to najstarszy drewniany kościół w Bieszczadach. Powstał on prawdopodobnie w II połowie XVI wieku. Niestety nie jest już użytkowany, został zastąpiony przez nowy betonowy budynek.Jedziemy dalej do wsi Bereska, gdzie skręcamy w prawo na Bereźnicę Wyżną.
dsc08709BEREŹNICA WYŻNA
Świątynia znajduje się po lewej stronie drogi. Jest to cerkiew filialna, pw. św. Mikołaja Cudotwórcy z 1830 roku, poprzednią natomiast wzmiankowano w zapiskach w roku 1515. W latach komunistycznych była opuszczona, a od lat siedemdziesiątych użytkowana jest jako kościół rzymskokatolicki. Wewnątrz zachował się niekompletny ikonostas.Powracamy do głównej drogi w Beresce, skręcamy w prawo i jedziemy w kierunku Polańczyka. Tuż przed Polańczykiem skręcamy w lewo na Solinę, mijamy ją i w Bóbrce skręcamy w prawo na Łobozew.
lobozew6ŁOBOZEW GÓRNY
Na końcu wsi po lewej stronie drogi zlokalizowany jest drewniany kościółek pw. Najświętszego Serca Jezusa, pochodzący z XIX wieku. Trochę wcześniej, po prawej stronie, znajduje się drewniana kaplica św. Antoniego z 1920 roku, wewnątrz ołtarzyk z pierwszej połowy XVII wieku.Jedziemy dalej, nową asfaltową drogą, aż do Teleśnicy Oszwarowej.
telesnica3-0TELEŚNICA OSZWAROWA
W Teleśnicy skręcamy w prawo i zaraz po prawej stronie widzimy współczesny, drewniany kościółek filialny.Z Teleśnicy musimy wrócić, aż do Bóbrki, skręcamy w prawo by po kilku kilometrach dojechać do Orelca.
dsc02807ORELEC
Aby dojechać do świątyni należy w Orelcu, za drogowskazem skręcić w lewo. Cerkiew filialna pw. Narodzenia św. Anny jest prawdopodobnie przeniesiona tu z Uherzec w 1759 roku. Wyposażenie wnętrza niestety nie zachowało się do dziś. Obecnie świątynia pełni funkcję kościoła rzymskokatolickiego. Z Orelca musimy wrócić do Polańczyka, a dalej kierujemy sie w stronę Wołkowyi.
dsc06543GÓRZANKA
W Wołkowyi skręcamy w prawo i na rozwidleniu drogi przy OW „Ranczo” w lewo w kierunku Górzanki. Cerkiew znajduje się prawie na końcu wsi, na wzgórzu po prawej stronie. Obecną świątynię wybudowano w 1835 roku, natomiast dwie poprzednie, według zapisków, pochodziły z 1599 roku oraz 1718 roku (odbudowana po pożarze pierwszej). Gruntowny remont cerkiew przeszła w 1912 roku, a także niedawno z inicjatywy proboszcza ks. Bartnika. Cerkiew służy aktualnie jako kościół rzymskokatolicki, lecz nadal posiada unikatowy ikonostas.Wracamy do Wołkowyi i skręcamy w prawo, a dalej Małą Obwodnicą Bieszczadzką kierujemy się do wsi Polana.
dsc01253POLANA

Po przejechaniu przełęczy dojeżdżamy do Polany, do świątyni trzeba skręcić w prawo przy drogowskazie. Parafialna cerkiew pw. św. Wielkiego Męczennika Dymitra pochodzi z 1834 roku, poprzednia zaś była wzmiankowana w 1795 r. W trudnym okresie lat pięćdziesiątych miała więcej szczęścia, niż pozostałe bieszczadzkie świątynie, gdyż była cały czas użytkowana jako kościół rzymskokatolicki. Zachował się ikonostas, choć niektóre jego elementy znajdują się w sanockim skansenie i muzeum łańcuckim.Tutaj też zakończymy naszą wycieczkę.

Opracowanie i foto: Ireneusz Jóźwik
Źródła: Cerkwie w Bieszczadach – Stanisław Kryciński, Przewodnik Bieszczady dla prawdziwego turysty – Wydawnictwo Rewasz

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *